Od dłuższego czasu mam ochotę zacząć pisać. Książkę, scenariusz, felieton, przemówienie - to nieistotne. Niestety nie jestem literatem. Natomiast mam mnóstwo zapału, a ostatnio też czasu. Dlatego postanowiłem spróbować. Z góry przepraszam za potencjalne błędy językowe, czy interpunkcyjne. Możecie śmiało pisać o nich w komentarzach. Nazwa bloga wzięła się od mojego stosunku do wszelkich dóbr kultury, z naciskiem na filmy i seriale. Po prostu pochłaniam je w ogromnych ilościach. To nie jest już sposób na relaks, czy hobby. To bezwzględne, niczym nieskrępowane obżarstwo. Obecnie oglądam około 25 seriali, w kolejce czekają następne. Zazwyczaj oglądam przynajmniej 30 filmów miesięcznie. Od dłuższego czasu czytam komiksy. To właśnie te trzy media będę najszerzej omawiał na tym blogu. Rzadziej znajdziecie tu wzmianki o książkach, płytach, czy wydarzeniach kulturalnych w których będę miał okazję uczestniczyć. Na pewno nie dam rady pisać dłuższych tekstów na temat każdego komiksu, serialu, a tym bardziej filmu który obejrzę. Spróbuję ułatwić sobie to zadanie stałymi rubrykami, które pokrótce przedstawię poniżej.
planowane rubryki:
SILVER SURFER - coniedzielne podsumowanie obejrzanych odcinków seriali
WET WEDNESDAY - zapowiedź środowych premier komiksowych i tego na co warto zwrócić uwagę, wpisów spodziewajcie się w poniedziałek - środę
ONGOING - moje zdanie na temat zeszytów wychodzących w USA, które czytam na bieżąco, będzie ukazywać się góra dwa razy w miesiącu
PAY DAY - będę tu umieszczał różnorakie podsumowania np. sezonów seriali, serii komiksowych, czy filmowych
SCRAPS - czyli to czego nie będę miał czasu opisać w dłuższej formie, będzie ukazywać się niesystematycznie
TOP - czyli zestawienia najlepszych według mnie dzieł, które łączy przynajmniej jedna zmienna
W planach mam także pisanie sztywnych recenzji, puki co w tej konwencji się duszę. Jednak z czasem powinno być lepiej. Poza tym możecie spodziewać się dłuższych form, przeważnie esejów. Mój gust nie jest hermetyczny. Kinem interesuję się w sposób totalny. Oglądam zarówno kino nieme, filmy o potworach od Universal, animacje, slashery, akrobatyczne popisy JCVD, nową falę grecką, czy australijską. Komiksy, to w głównej mierze trykoty od DC i Marvela, historie gatunkowe od Image. Niedawno zacząłem czytać pozostałe duże amerykańskie wydawnictwa takie jak IDW, czy Dynamite. Interesuje mnie też Jodorowski, Moebius, Śledziński, Leśniak. Praktycznie wszystko poza fantasy, choć i takie komiksy zdarza mi się czytać. Jak chodzi o srebrny ekran to oglądam wszystko od Flasha, przez produkcje HBO, na Netflixie kończąc.
Tyle słowem wstępu, widzimy się przy następnym wpisie. Soloneza czas zacząć.
Mateusz Kosiński
Mateusz Kosiński
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz